6 tygodni
//11 maja//
No cześć!
Dzisiaj jestem w całkiem dobrym humorze mimo okresu.
Ważę się dopiero jutro i spodziewam się w miarę dobrego wyniku, bo mój metabolizm ostro przyspieszył.
W ogóle byłam dzisiaj rano biegać. Cud, że wyszłam. Już stwierdziłam, że mi się nie chce wychodzić o szóstej z domu, ale w końcu jakoś wstałam i zrobiłam 2km.
Może nie za dużo, ale jestem z siebie dumna c;
Dzisiaj moja motywacja też nie była szczególnie mocna i kilka razy stwierdziłam, że mam dość tej diety, niejedzenia i any oraz, że zjadam stojącą przede mną czekoladę, ale w rezultacie i tak zaczynałam czytać gazety dla biegaczy i pić wodę.
Sama siebie zastakuję.
Oby tak dalej c;
BILANS:
Małe jabłko= 36 kcal
3 wafle ryżowe+ trochę domowego sosu tzatziki= 140 kcal
Sałatka z dzikim ryżem (300g)= ok. 300-400 kcal
TOTAL- nie do końca wiem ile przez tą sałatkę, ale dzień zaliczony
ĆWICZENIA:
2 km biegu= -233 kcal
WF (piłka nożna)
10 brzuszków
10 przysiadów
10 pompek
+ rogrzewka
Trzymajcie się!
~czersy doth
Pozytywne thinspiracje <3


Ale mnie zainteresowałaś tym błonnikiem. Jak przeczytałam Twój komentarz to zaraz wyszukałam jakichś opinii na ten temat i w sumie wszystkie były pozytywne.
OdpowiedzUsuńJesteś mi w stanie powiedzieć więcej o błonniku - ile i kiedy mam go brać, gdzie i za ile w miarę tanio go kupić, czy to się wlicza do bilansu, jak on dokładnie działa? Wiem, że pytań dużo, ale poczytałam trochę wpisów na kafeterii i z tego co przeczytałam to błonnik potrafi zdziałać wiele dobrego w odchudzaniu?
Ale i tak wielkie dzięki!
Gratuluję biegania, może sama się kiedyś zbiorę na odwagę, żeby wyjść i pobiegać :)
Trzymaj się <3
ale masz mały bilans, i nie musisz się martwić ile miała kalorii bo ćwiczneiami spaliłaś ją do zera :)
OdpowiedzUsuńi masz rację, wieczorem na pisze notkę, to napiszę na co konkretnie się zdecydowałam i będę się tego trzymać :)
3maj się!
ładny bilans i bardzo pozytywnie jesteś nastawiona tak trzymaj
OdpowiedzUsuńpowodzenia
http://pro-ana-21.blogspot.com/
Ładny bilans i cwiczenia <3
OdpowiedzUsuń